São Tome – miasto
Noclegi
Jedną z najtańszych opcji jest położona niedaleko ambasady Nigerii – Pensao 25 euro/dwójkę albo położona 2 kroki od Rynku Pensão Avenida (20 euro/dwójkę). Można spróbować też w położonej w samym centrum, na rua de Mozambique Pensão Caravalho (podczas mojego pobytu była tymczasowo nieczynna)
Posiłki
Najtaniej, ale i pysznie, można zjeść w Parque Popular. Znajdują się tam dwie restauracje B24 i Sabor de Ilha. Tam tez można zjeść dobrze, ale drożej. Jeśli chcemy tańsza wersje, należy minąć je obje i udać się do jednego z domków po prawej stronie. W „domach” za posiłek – danie dnia zapłacimy 50.000-70.000, w B24 i Sabor – co najmniej dwa razy tyle.
W mieście działa kilka paderii (piekarni), w tym jedna z popularniejszych – Miguel Bernardo Czynne są od wczesnych godzin rannych do późnych wieczornych, można w nich kupić świeże pieczywo, a dodatkowo w niektórych z nich pasteis, ciacha i domowej roboty jogurt (w Miguelu ) i napić się kawy.
Na ząb można wrzucić też sprzedawane na ulicy (stacjonarnie lub przez „chodzących” sprzedawców) smażone banany. Cena jednego 1000-2000 Podobnie z owocami
Nietypowa restauracja (i dyskoteka) znajduje się tuż przy lotnisku – składa się między innymi z murowanego budynku i przyległego do niego samolotu.
Pyszne soki (20000 za mały, 30000 za duży) można kupić w Xioco, naprzeciwko supermarketu Coconut.
W ekskluzywnej restauracji Omali Lodge w poniedziałki dwa dania w cenie jednego (14-16 euro)
Popularna wśród expatów jest restauracja Jasmin. Ceny przyzwoite, choć chadza się tam raczej na hamburgera i pizze niż na calulu (jedno z tradycyjnych dań). Średnia cena za danie – 120000
Poczta
Jeden, oddział główny na Avenida de 12 Julho znaczek do Polski 22000 (warto mieć odliczone. Być może miałam jednorazowego pecha, ale reszta możliwa była tylko w „znaczku”). Pocztówki (w bardzo antycznym stylu) za 30000.
Informacja turystyczna
Można w niej nabyć mapki za 1 euro i pocztówki za jedno euro. Źródło informacji – słabe do średniego.
Do zobaczenia
Katedra
Muzeum – wstęp 50000
Wieczór w C.A.C.A.O
Spacer w klimatycznej dzielnicy Madre de Deus
Fabryka czekolady z charyzmatycznym Claudio Corelli
Rynek (stary i nowy) – kobitkom polecam zaopatrzenie się w kolorowe materiały (cena od 1 euro za metr)
Transport
Wszystkie Hiace (busy) i taxi (shared) odjeżdżają z okolic rynku. Każda destynacja ma nieoznakowany (a czasem oznakowany w postaci drewnianej lub tekturowej tabliczki na dachu – np. Neves) punkt odjazdu. Wystarczy spytać kogoś. Zarówno hiace jak i taxi odjeżdżają, gdy są pełne. Poza stolicą praktycznie nie ma problem żeby wsiąść w nie ten busik co trzeba, bo ruch odbywa się albo na północ (do stolicy) albo na południe (od stolicy).
Po stolicy i na krótszych odcinkach poza nią można jeździć motorem. Cena zależy od dystansu. W obrębie stolicy za każdy odcinek zapłacimy 10000.
Dla tych co lubią polecam jeżdżenie na stopa – bezpiecznie, przyjemnie i łatwo (w miarę łatwo gdyż zbyt wielu aut prywatnych nie ma. Ale jak już się pojawią na horyzoncie, to ma się prawie 100% pewność, że podwiozą)